No image

Arkadiusz Milik bardzo dobrze zaprezentował się w 37. kolejce włoskiej Serie A2. Napastnik reprezentacji Polski i SSC Napoli zdobył jedną z bramek w wygranym meczu swojego zespołu z Sampdorią Genua 2:0. Należy podkreślić, że nasz snajper wpisał się na listę strzelców kilkadziesiąt sekund po wejściu na boisko z ławki rezerwowych, a jego trafienie było tak piękne, że jest chętnie prezentowanym materiałem w mediach społecznościowych i stacjach telewizyjnych!

Dla 24-letneigo napastnika był to czwarty gol w obecnych rozgrywkach. Wcześniej Milik zdobył bramkę blisko miesiąc temu, dokładnie 18 kwietnia, kiedy Napoli pokonało Udinese 4:0. Sama ocena kończącego się sezonu dla polskiego zawodnika powinna być wysoka ze względu na jeden istotny fakt. Milik w ostatnich miesiącach częściej musiał skupiać się na leczeniu aniżeli na treningach. Ostatnie tygodnie mogą jednak napawać optymizmem, również przed mundialem w Rosji, gdzie Milik może być ważnym ogniwem reprezentacji Polski.

Jeśli chodzi o niedzielne spotkanie z Sampdorią, to je 24-latek rozpoczął na ławce rezerwowych. W 71. minucie pojawił się na boisku, a już w 72. minucie cieszył się z bramki. I to jakiej! Napastnik otrzymał podanie przed polem karnym i błyskawicznie zdecydował się na strzał. Ten wyszedł mu idealnie, ponieważ piłka trafiła w okienko bramki rywali! Dzięki tej bramce Napoli wyszło na prowadzenie 1:0. Osiem minut później wynik na 2:0 dla gości ustalił Raul Albiol.

W niedzielę na boisku oglądaliśmy również innych Polaków. W barwach Napoli zagrał również Piotr Zieliński, a w ekipie gości od pierwszej minuty wystąpili Dawid Kownacki, Karol Linetty i Bartosz Bereszyński.

Na kolejkę przed końcem sezonu Napoli zajmuje drugie miejsce i wiadomo, że już na nim pozostanie. Tytuł mistrza Włoch ponownie wywalczyli piłkarze Juventusu.

Bramka Arkadiusza Milika:

Serie A – 37. kolejka
Sampdoria Genua – SSC Napoli 0:2 (0:0)
Milik 72, Albiol 80

Sędzia: Claudio Gavillucci
Żółte kartki: Ramirez, Linetty – Milik, Hamsik

Udostępnij

About Author

Polecane wpisy

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.