21 lutego 2020 roku zarząd PZPN podjął decyzję o poszerzeniu Ekstraklasy do 18 drużyn. Nowe – stare regulacje zaczną obowiązywać od sezonu 2021/2022. Warto podkreślić, że przyszły format funkcjonował już w Polsce w latach 90 ubiegłego wieku. Zmiany niosą ze sobą dosyć poważne zmiany zarówno dla klubów, jak i kibiców.
Konsekwencją zmian jest zniesienie krytykowanego przez prezesa PZPN formatu „ESA37”, który przewidywał podział ligi po rundzie zasadniczej na strefę mistrzowską oraz spadkową. Od sezonu 2021/2022 każdy zespół będzie miał do rozegrania 34 spotkań. Wpływ decyzji zarządu jest widoczny już w obecnym sezonie, bowiem z najwyższej klasy rozgrywkowej spadną aż 3 zespoły. Analogicznie z 1 ligi awansują 3 zespoły, w tym jeden z baraży rozegranych pomiędzy drużynami z miejsc 3-6. Drużyny z obecnie drugiej klasy rozgrywkowej mogą zyskać bardzo wiele. Ewentualny awans może im zapewnić byt przez przynajmniej dwa sezony w PKO Ekstraklasie. Jest to spowodowane tym, że w przyszłym roku najwyższą ligę opuści tylko jedna drużyna. Obecnie faworytem do awansu są trzy zespoły : Warta Poznań, Podbeskidzie oraz Stal Mielec. Obecnie największe szansę bukmacherzy daję się drużynie z Podkarpacia. LVBet kod promocyjny pozwoli nam na powiększenie naszej w wpłaty przy pierwszym zakładzie.
Wśród ekspertów i kibiców rozgorzała dyskusja na temat wprowadzonych zmian. Zwolennicy uważają, iż jest to dobry ruch mający zniwelować wpływ niekorzystnego na poziom rozgrywek „ESA37”, a powiększenie ligi będzie szansą dla większej liczby drużyn, oraz miast, by uczestniczyć w najważniejszych rozgrywkach w Polsce. Przeciwnicy wskazują natomiast na europejski trend do zmniejszania drużyn w lidze, a tym samym do częstszej gry pomiędzy mocniejszymi drużynami. Taki sposób pozwala na większe wpływy dla poszczególnych zespołów z tytułu praw transmisyjnych. Ten artykuł informuje nas o zestawieniu praw telewizyjnych oraz prognozach na najbliższej spotkanie.
Produkt jakim jest Ekstraklasa to europejska czołówka pod względem autoreklamy, marketingu i około podobnych działań, mających zwiększyć rozpoznawalność rozgrywek i zainteresowanie sponsorów. Niestety, za solidną pozycją marketingową, nie idzie poziom sportowy. Na rezultaty uchwalonych zmian należy kilka lat poczekać, jednak obecnie przeważają sceptyczne głosy.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.