Mecz z Gruzją to kolejna próba Biało – Czerwonych. Co raz częściej pojawiają się przewidywane składy, niestety nie zobaczymy w nich Marcina Wasilewskiego.

Zawodnik ten i jego klub – Leicester City utrzymali się w dramatycznych okolicznościach w Premier League, a polski obrońca podpisał nowy kontrakt a teraz wyjeżdża na wakacje. Selekcjoner kadry – Adam Nawałka nie widzi miejsca dla niego w pierwszej drużynie narodowej. Uczta dla kibiców dopiero się rozpoczyna, dzięki wielu meczom eliminacyjnym, warto sprawdzić promocje na pl.Sportingbet.com i bawić się jeszcze lepiej przy oglądaniu swoich ulubionych meczów.

Wasilewski w angielskim klubie jest poważanym oraz lubianym zawodnikiem. Już w połowie części sezony trener dał mu do zrozumienia, że klub zainteresowany jest długofalową współpracą. Pojawiało się wiele innych ofert jednak najważniejsze było pomóc Leicesterowi w utrzymaniu. Cel ten stał się realny i został wykonany, można wręcz powiedzieć, że była to nagroda za wiele ciężkiej pracy oraz litry wylanego potu.Angielska liga należy do najmocniejszych na świecie, co tydzień trzeba mierzyć się z najlepszymi Europejskimi klubami.

W Polskiej kadrze gra co raz więcej zawodników z klubów zagranicznych. Wśród bramkarzy aktualnie na fali jest Łukasz Fabiański i to według wielu właśnie na niego będzie stawiał Nawałka. Zawodnik ten otrzymał wiele nagród a w Swansea czuje się bardzo dobrze. Oprócz niego jest wiele innych zawodników „na fali” należy do nich także Kamil Glik, Grzegorz Krychowiak czy Robert Lewandowski. Jak na razie trzeba oczekiwać od trenera dobrego ustawienia zawodników i pewnych wygranych w następnych meczach.

Marcin urodził się 9 czerwca 1980 roku w Krakowie a swoją karierę rozpoczął w Hutniku Kraków, skąd przeniósł się do Śląska Wrocław gdzie spędził dwa sezony. W trzech kolejnych zaczynając od 2002/2003 grał w Wiśle Płock. W sezonie 2005/2006 grał w Amice Wronki, a w pierwszej połowie 2006/2007 występował w Lechu Poznań. 12 stycznia 2007 roku kluby Lech Poznań i RSC Anderlecht uzgodniły warunki transferu, którego suma wyniosła 800 tysięcy euro, a Wasilewski trafił do Anderlechtu na zasadzie transferu definitywnego. W lidze belgijskiej oraz pucharach zawodnik zdobył w sumie 13 bramek.

W reprezentacji zagrał w ponad 60 meczach i dołączył do Klubu Wybitnego Reprezentanta. Debiutował w 2002 roku w przegranym meczu z Danią, za kadencji Zbigniewa Bońka. Pierwszą bramkę strzelił przeciwko Zjednoczonym Emiratom Arabskim. 11 października 2012 roku trener kadry Waldemar Fornalik mianował go kapitanem na mecz z RPA i Anglia, ponieważ Jakub Błaszczykowski był kontuzjowany. W późniejszym czasie pełnił funkcję wicekapitana. W wrześniu 2013 po półrocznej przerwie został powołany przez selekcjonera kadry Fornalika na mecze eliminacji Mistrzostw Świata z Ukrainą i Anglią. Zawodnik ma na karku już 35 lat, tak więc będzie mu co raz ciężej wygrać z młodszymi odpowiednikami.

Sam Marcin Wasilewski mówi o tym, że cały sezon dawał z siebie wszystko i niestety jeśli to nie wystarczyło aby dostać powołanie to nic więcej zrobić się nie da. Ucieszyła go również informacja o powrocie Kuby Błaszczykowskiego do kadry, ponieważ zawodnik z takim stażem na pewno może pomóc. Każdy zawodnik chce wypaść jak najlepiej jednak nie zawsze to wychodzi. Gra w kadrze to dla wielu ogromne wyróżnienie i zaszczyt.

Udostępnij

About Author

Polecane wpisy

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.