Bukmacherzy w Polsce – gdzie obstawiać legalnie?

Najnowsza ustawa hazardowa wywołująca dużo kontrowersji weszła w życie. Komisja Europejska umorzyła postępowanie w sprawie warunków i zapisów tej ustawy. Określa to, iż nowa ustawa jest w pełni zgodna z prawem unijnym.

W myśl ustawy, wszystkie podmioty oferujące zawieranie zakładów bukmacherskich wzajemnych przymuszony jest do posiadania zezwolenia udzielanego od Ministerstwa Finansów. Typowanie u nielegalnych bukmacherów online, wiąże się z karami.

Legalni bukmacherzy – czyli kto?

Na krajowym rynku bukmacherskim od dużej liczby lat jest kilka fundamentalnych form zakładów. Najczęściej, są nimi bukmacherzy naziemni, którzy wykonują również działalność za pośrednictwem Do listy legalnych firm, zaliczyć można:

Fortunę, STS (Star-Typ Sport), ForBET zakłady bukmacherskie, Totolotka, eToto zakłady bukmacherskie, Milenium zakłady bukmacherskie, LVBet, bukmacher Superbet i Totalbet (licencja wydana niedawno).

Masa podmiotów przedstawia chęć do uzyskania licencji na polski rynek. Dość często ogłasza się o zainteresowaniu takich firm jak Expekt, bwin oraz BetClic. Niestety, jednakże większość rozmów powiązanych z uznaniem licencji, zostaje stosownie utajniona. Stąd też bardzo ciężko ogłosić na którym etapie są starania ale także jak duże możliwości na dogodne przeanalizowanie sprawy posiadają te bukmacherskie firmy.

Dlaczego rozgraniczono bukmacherów online?

Podmioty świadczące zakłady bukmacherskie na ziemi polskiej, muszą odprowadzać podatek. To typowa kolej rzeczy, do której jednakże nie odnosiły się zagraniczne firmy bukmacherskie. Z owego tytułu, czerpały zyski (mniejsze koszty, większa liczba użytkowników). Uczciwość rynku naprawia w jakimś stopniu tzw. ustawa hazardowa 2017.

Każdy podmiot bukmacherski oferujący zakłady bukmacherskie, musi regularnie rozliczać się z państwem. Wszyscy bukmacherzy online są według ustawy równi, dlatego też wyrównują się także szanse zarobku poszczególnych firm. Wcześniej, niesłychanie często spotykano sytuację, w jakiej zagraniczne firmy (mające siedzibę na Malcie czy Gibraltarze), czerpały z bardzo przychylnego tam prawa. Z tego tytułu, podawano także wyraźniej korzystne kursy (niższa marża), co ściągało skutecznie graczy.

Chociaż nowa ustawa nie jest wspaniała, trzeba przyznać, iż rozgranicza kwestie legislacyjne, do niedawna pozostające niejasnymi. W niedalekiej przyszłości wniosek powinien zostać nowelizowany, każdy podmiot przebywający na terytorium Polski, ma obowiązek przestrzegać aktualnie przyjętej ustawy hazardowej.