Włoska Fiorentina z Arturem Borucem w składzie wygrała swój ostatni mecz z Chievo 1-0 po trafieniu Marchionniego. Polak zagrał pełne 90 minut podczas nieobecności Freya.
Artur zagrał dobre spotkanie, a co najważniejsze zachował czyste konto. Jednak w 87 minucie Artur za zwlekanie z wybiciem piłki został ukarany żółtą kartką. Jak na razie nie zanosi się na to by Frey powrócił, co daje wieką szansę dla Artura by pokazał się z lepszej strony.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.