Michał Żewłakow jest bliski wyrównania rekordu występów w reprezentacji. Do wyrównania wyniku Grzegorza Laty brakuje już tylko jednego spotkania. Do ewentualnego setnego występu podchodzi jednak z spokojem.

Żewłakow jeszcze w tym roku może przekroczyć barierę stu meczów w reprezentacji Polski. Prawdopodobnie karierę w kadrze zakończy po Mistrzostwach Europy w 2012 roku, dlatego może osiągnąć wynik, nieosiągalny dla żadnego polskiego piłkarza przez najbliższe lata.

„Mam nadzieję, że nie będzie miał nic przeciwko, bym go dogonił, ale o to trzeba zapytać prezesa. A tak poważnie, to zrobię wszystko, by dostać powołanie na najbliższe mecze. Zależy mi bardzo na grze w kadrze, a setny występ nie jest celem samym w sobie. Podchodzę do tego spokojnie. Jeśli się uda, będę zaszczycony i szczęśliwy. Jeśli nie, to zostanie 99 i … trochę niedosytu”
– powiedział PAP Michał Żewłakow.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.