Paweł Wszołek oficjalnie od wtorku jest piłkarzem Sampdorii Genua. 21-latek podpisał z włoskim klubem 4-letni kontrakt. W rozmowie z „Super Express” pomocnik przyznaje, że pieniądze nie decydowały o wyborze nowego klubu.

– Stan konta nie jest tutaj najważniejszy. Spełniło się moje marzenie o Serie A. Będę mógł grać i rozwijać się w dobrym klubie. A z głodu faktycznie nie umrę. Dzięki pomocy mamy i menedżera przetrwałem ciężki okres w Polonii. Teraz będzie już tylko lepiej – powiedział były gracz „Czarnych Koszul”.

3-krotny reprezentant Polski miał wątpliwości, czy przenosiny do Serie A to dobra opcja, ale teraz jest zadowolony ze swojej decyzji.

– Do końca się zastanawiałem, czy to dobry ruch. Ostatecznie uznałem, że klub z Włoch to dla mnie najlepsza opcja. Jestem w Sampdorii, mam za sobą pierwszy trening, podczas gierki strzeliłem gola i wewnętrzny sparing skończył się wynikiem 1:1. Naprawdę jestem bardzo zadowolony – stwierdził młody skrzydłowy.

Z Sampdorią negocjuje także inny polski piłkarz, Bartosz Salamon. 21-latek ma nadzieję, że w Genui będzie mógł występować ze swoim rodakiem.

– Byłoby super! Z Bartkiem codziennie rozmawiamy przez telefon. To świetny kolega. I bardzo dobry obrońca. Czekam na niego niecierpliwie! – zakończył Wszołek.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.