Paweł Wojciechowski bardzo dobrze spisuje się w barwach FK Mińsk. Polski napastnik szybko wywalczył miejsce w pierwszym składzie i imponuje skutecznością, bowiem trafił do siatki w trzech kolejnych ligowych spotkaniach.

Jak zdradził sam zawodnik w wywiadzie dla Football.by, taka passa przydarza mu się po raz pierwszy w życiu. – Absolutnie nie. Moja kariera nie jest aż tak bogata. Tutaj mam wszystko, co potrzeba piłkarzowi. Trener mi ufa, a ja wierzę w swoje możliwości. Wszystko wydaje się być dobre – przyznał 22-latek.

Wojciechowski znacznie przyczynił się do wygranej swojego zespołu w wyjazdowym spotkaniu z wiceliderem białoruskiej ekstraklasy, Szachciorem Soligorsk (2:0). Polak jest zadowolony z gry całej drużyny.

– W meczu z Szachtarem, w pierwszej połowie szło nam bardzo dobrze, jednak druga była zupełnie inna. Mieliśmy dużo wariantów gry defensywnej i ofensywnej, ale nie dostaliśmy okazji do ich zaprezentowania, ale powtarzam: wielki szacunek dla FK Mińsk, bo to był pierwszy raz, kiedy udało nam się zrobić podwaliny dla całego meczu – przyznał napastnik.

Były zawodnik Willem II Tilburg uważa, że FK zwyciężyło, ponieważ było znacznie dokładniejsze niż ich rywale. Snajper cieszy się również, że dzięki transferowi na Białoruś, ma szansę na regularną grę.

– Byliśmy w tym meczu bardziej dokładniejsi. Robimy wszystko aby poprawić swoją grę i mam nadzieję, że tak będzie do końca sezonu. Osobiście mam dużo praktyki meczowej i właśnie dlatego odszedłem do Białorusi. W tym segmencie korzystam ja, a także cały zespół – zakończył Wojciechowski.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.