Szkoleniowiec Arsenalu Londyn, Arsene Wenger zapewnił, że numerem jeden w bramce „Kanonierów” wciąż jest Łukasz Fabiański i mimo kontuzji jego pozycja jest niezagrożona.

Fabian nie pojawił się między słupkami swojego zespołu w dwóch meczach z powodu drobnego urazu, jego pozycję zastępwoał wówczas inny Polak, Wojciech Szczęsny.

– Żyjemy w świecie rywalizacji, ale dla mnie jest jasne, że Fabiański to numer jeden. – mówi Wenger.

– Mamy całe mnóstwo dobrych bramkarzy. Klub, który dobrze funkcjonuje jest w stanie wytrenować wielu dobrych zawodników, którzy bronić będą naszej bramki. – twierdzi Francuz.

Łukasz Fabiański i Arsene Wenger

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.