Marcin Wasielewski po raz pierwszy od długiego czasu rozpoczął treningi z piłką. Po tak poważnej kontuzji wielu piłkarzy potrzebowałoby pomocy psychologa. Jednak nie „Wasyl”, który odrzucił propozycję swojego zespołu.

Polski piłkarz przez ostatni rok przeszedł sześć operacji, po tym gdy w meczu z Standardem Liege, Axel Witsel złamał mu nogę. Prawdopodobnie operacja z lipca była ostatnią, jaką musiał przejść. Rehabilitacja przebiega bez zakłóceń i Polak jeszcze w tym roku pojawi się na boisku.

„Anderlecht nie zostawia swoich piłkarzy w potrzebie. Staramy się, aby Marcin miał wszystko, czego mu potrzeba. Zaproponowałem nawet pomoc psychologa, ale odmówił. Mówi, że wystarczy mu wsparcie rodziny i menadżera” – powiedział dziennikowi „Super Express” Herman van Holsbeeck, dyrektor Anderlechtu Bruksela.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.