Wojciech Szczęsny nie czuje się pewniakiem na Mistrzostwa Europy. Bramkarz przez wielu specjalistów uważany jest za podstawowego bramkarza reprezentacji na Euro 2012.
Piłkarz Arsenalu wczorajszy mecz z Łotwą oglądał z wysokości trybun.
– Na pewno nie jestem pewniakiem. Wystarczy jeden słabszy mecz i wylatuję ze składu. Tym bardziej, że Fabian prezentuje wysoką formę – ocenił Szczęsny.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.