Wojciech Szczęsny był jednym z piłkarzy reprezentacji Polski, którzy najbardziej zawiedli podczas EURO 2012. Bramkarz Arsenalu Londyn uważa, że doświadczenie zdobyte podczas turnieju, zaowocuje w przyszłości.

– To było oczywiście dla mnie dość trudne, kiedy zostałem wyrzucony z boiska w pierwszym meczu, a następnie nie zagrałem w trzecim spotkaniu, ale doświadczenie, jakie zdobyłem podczas turnieju, było czymś innym, czego nie doświadczyłem nigdy wcześniej
– przyznał 22-latek w wywiadzie dla oficjalnej strony „Kanonierów”.

Młody golkiper uważa, że niepowodzenie „biało-czerwonych” podczas polsko-ukraińskiego turnieju sprawi, że reprezentacja będzie mocniejsza w przyszłości.

– Brałem udział w meczu otwarcia turnieju, do którego przygotowywaliśmy się od czterech lat i dla mnie to wszystko skończyło się tak szybko. Ale dzięki doświadczeniu, jakie zdobyliśmy, zyskam nie tylko ja, ale także zespół, który stanie się silniejszy – stwierdził Szczęsny.

Piłkarz zdradził, że był doskonale przygotowany do EURO, dlatego nigdy nie można być pewnym wszystkiego w stu procentach.

– Przed meczem, nigdy nie czułem się lepiej w moim życiu. Fizycznie byłem bardzo sprawny, a także silny psychicznie i to właśnie pokazuje, że nigdy nie wiesz, co czeka cię za rogiem. Tym sposobem stałem się bardziej dojrzały – powiedział bramkarz.

22-letni zawodnik przyznał, że gra dla reprezentacji Polski to najlepsze, co spotkało go w dotychczasowej karierze.

– Za każdym razem, kiedy mogę zagrać dla reprezentacji Polski i usłyszeć narodowy hymn, mam okazję doświadczyć chyba najlepszego uczucia, jakie może przeżyć piłkarz
– zakończył Szczęsny.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.