Euzebiusz Smolarek od niedawna trenuje z NAC Breda. Napastnik nie stara się jednak o angaż w holenderskim klubie, a jedynie korzysta z uprzejmości tego zespołu. 31-latek nadal szuka nowej drużyny i nie wyklucza powrotu do Polski.

– W tym klubie pracuje dyrektor sportowy, który był znajomym mojego taty. Zadzwoniłem więc do niego z zapytaniem, czy mógłbym potrenować z Bredą, a on po rozmowie z trenerem wyraził zgodę. Nie staram się o angaż w Bredzie, chcę po prostu podtrzymać formę – poinformował napastnik w wywiadzie dla „Super Expressu”.

Smolarek przyznaje, że jest w trakcie poszukiwań nowego pracodawcy i nie wyklucza żadnego kierunku, nawet powrotu do T-Mobile Ekstraklasy.

– Jak najbardziej! Grałem w polskiej lidze rok i bardzo mi się w kraju podobało. Oczywiście, byłem piłkarzem Polonii Warszawa, a to niełatwa sprawa, ale bardzo chętnie wróciłbym do Polski. Jeśli będzie zainteresowanie, to jestem gotowy do rozmów – stwierdził 31-latek.

47-krotny reprezentant Polski zdradził, że nie będzie stawiał wygórowanych żądań finansowych, dlatego nawet polskie kluby stać byłoby na jego pozyskanie.

– Pieniądze nie będą problemem! Zdaję sobie sprawę, że nie mogę dyktować wygórowanych stawek. Myślę, że doszlibyśmy do porozumienia – zakończył „Ebi”.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.