Na inaugurację 5. kolejki niemieckiej Bundesligi piłkarze VfB Stuttgart przegrali na wyjeździe z Borussią Monchengladbach 0:2. Pełne spotkanie w barwach drużyny gości zaliczył Marcin Kamiński. Polski defensor nie zaliczy jednak spotkania do udanych nie tylko ze względu na porażkę. Według portalu whoscored.com polski defensor był jednym z najsłabszych zawodników na placu gry. 

 
Po pierwszej części spotkania drużyna ze Stuttgartu mogła liczyć na korzystny rezultat. Na przerwę oba zespoły schodziły bowiem przy bezbramkowym remisie. Po zmianie stron piłkarze Borussii obdrali jednak ze złudzeń rywali. W 57. minucie błąd w ustawieniu całej linii defensywnej VfB wykorzystał Brazylijczyk Raffael, który uderzeniem głową skierował piłkę do bramki. 
 
Na drugiego gola kibice czekali niespełna 20 minut, bo do 74. minuty. Wtedy ponownie na listę strzelców wpisał się Raffael, który tym razem pokonał golkipera gości uderzeniem z rzutu karnego. 
 
Jeśli chodzi o jedynego na boisku Polaka – Kamińskiego, to podobnie, jak jego koledzy z defensywy nie zaprezentował nic, co zasługiwałoby na pochwały. Co więcej, wspomniany portal whoscored.com dał mu notę 6.0. Spośród graczy z pola niżej oceniono tylko występ Dennisa Aogo. 

 

Bundesliga – 5 kolejka
Borussia Monchengladbach – VfB Stuttgart 2:0 (0:0)
Raffael 57, 74 (k)

Sędzia: Soren Storks
Widzów: 44063

Żółte kartki: Terodde

 

 

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.