Grzegorz Sandomierski od niedawna jest zawodnikiem angielskiego Blackburn. Jednak do zostania bramkarzem numer jeden swojej drużyny jeszcze długa droga. Zawodnik jednak widzi dla siebie przyszłość u „Wędrowców”.
– Choć to zbyt dalekie wybieganie w przyszłość, w Blackburn widziałbym siebie na dłużej. To przeskok na inny poziom. Przecież to Anglia! Sądzę, że dla bramkarzy, którzy chcą się sprawdzić, to najlepsze miejsce na ziemi. – powiedział w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”.
Polak nie boi się także rywalizacji z tak klasowym i doświadczonym bramkarzem, jakim jest Paul Robinson.
– Chcę przede wszystkim grą na treningach dać do myślenia trenerowi bramkarzy. Zdaję sobie sprawę, że Robinson jest klasowym bramkarzem, z bogatą przeszłością, grał w Leeds, Tottenhamie. Ale liczy się to, co jest tu i teraz. Ja też myślę o swojej szansie. Może nie w perspektywie najbliższej kolejki, ale wkrótce. – dodał polski golkiper.

Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.