Maciej Rybus swoimi dwoma golami bardzo mocno przyczynił się do niedzielnego zwycięstwa Tereka Grozny. W wywiadzie dla oficjalnej strony klubu z Groznego zdradza, że na mecz z Dynamem została przygotowana specjalna taktyka.

– Graliśmy w takim systemie pierwszy raz. Na odprawie przedmeczowej zobaczyliśmy, że Dynamo gra szybkimi podaniami po ziemi i unikają górnych piłek. Trener powiedział nam, żebyśmy rozbijali ich ataki przed własnym polem karnym i szukali szansy w szybkich kontratakach – mówi 23-latek.

Reprezentant Polski sądzi również, że czerwona kartka dla Ezechiel Ndouassela była niezasłużona.

– Według mnie sędzia nie musiał pokazywać czerwonej kartki. To normalne, że w powietrzu ostro walczy się o piłkę. Nie było tam celowego zagrania łokciem. Szkoda że graliśmy w osłabieniu. Można było tego uniknąć – uważa Rybus.

Polak został zapytany również o to, które jego zdaniem mecz w tym sezonie był najtrudniejszy.

– Ze wszystkimi przeciwnikami ciężko się grało. To nic, że Dynamo przegrało pięć meczy z rzedu. Grali bardzo dobrze. Szczerze mówiąć to było chyba najtrudniejsze spotkanie. Nie można brać pod uwagę meczu we Władykaukazie. Tam od początku graliśmy w osłabieniu – kończy swoją wypowiedź piłkarz Tereka.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.