Robert Lewandowski rozczarowuje swoją formą na początku sezonu. Napastnik Borussii Dortmund strzelił dotychczas tylko dwie bramki. Jak wyliczył dziennik „Bild”, reprezentant Polski mógł mieć na swoim koncie aż 10 razy więcej trafień.

Choć BVB wygrało wszystkie cztery spotkania w Bundeslidze, nie mogło liczyć na skuteczność 25-latka. Polak trafił co prawda dwukrotnie, jednak oba gole nie kosztowały go zbyt wiele wysiłku. W meczu z FC Augsburg (4:0) wykorzystał rzut karny, a w spotkaniu z Werderem Brema (1:0) dołożył tylko nogę po dokładnym podaniu Marco Reusa.

Lewandowski w tabeli strzelców plasuje się dopiero na 11. miejscu, a do prowadzących Nicolaia Müllera z Mainz oraz Vedada Ibisevicia ze Stuttgartu traci trzy bramki. Sytuacja byłaby całkiem inna gdyby polski napastnik wykorzystał choć połowę swoich sytuacji, z których kilka było „setkami”. Mamy nadzieję, że „Lewy” odblokuje się w meczach reprezentacji Polski.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.