Kacper Przybyłko występował w rezerwach 1. FC Köln zaledwie pół roku i już został włączony do kadry pierwszego zespołu. 19-latek, który imponował formą w Regionallidze, ma zastąpić w ataku „Kozłów” Lukasa Podolskiego.

„Koelnische Rundschau”, w artykule opisującym młodego Polaka, opisuje jego niedawną przeszłość. Przybyłko już w latach szkolnych imponował wysokim wzrostem i wraz ze starszym bratem, Mateuszem, trenował lekkoatletykę, a konkretniej skok wzwyż.

19-latek, z pewnością z korzyścią dla polskiej piłki, zdecydował się poświęcić się tylko futbolowi. Treningi skocznościowe odbywane w przeszłości, na pewno uczyniły z Przybyłki lepszego napastnika.

Największą zaletą urodzonego w Kolonii zawodnika jest jego skuteczność. – Piłka go szuka – nie ma wątpliwości Władysław Żmuda. – Tak, to prawda. Jakoś udaje mi się być tam, gdzie akurat zmierza piłka. Niektórzy mówią, że mam dobrego nosa – potwierdził młody snajper.

Reprezentant Polski do lat 19 nie ma pewnego miejsca w składzie 1. FC Köln i ciężką pracą na treningach będzie musiał przekonać do swojej osoby nowego trenera „Kozłów”, Holgera Stanislawskiego.

– Muszę się wykazać i dobrze zaprezentować. Dostałem swoją szansę – przyznał Przybyłko, który jest wielką nadzieją kibiców zespołu z Kolonii na zastąpienie Lukasa Podolskiego, który przeszedł do Arsenalu Londyn.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.