Kacper Przybyłko już w swoim pierwszym występie w barwach rezerw 1. FC Köln strzelił bramkę. Polak trafił do siatki zaledwie czternaście minut po wejściu na boisko. Po spotkaniu został pochwalony przez trenera rywali.

18-letni napastnik pojawił się na placu gry w 69. minucie, a w 83. ustalił wynik meczu. Miał także udział przy golu Hömiga.

– Przybyłko zrobi w przyszłości furorę. Ten dzieciak jest wspaniały. Również chcieliśmy go pozyskać, niestety on zdecydował inaczej
– powiedział Iraklis Metaxas, trener drugiej drużyny VfL Bochum, która uległa wczoraj rezerwom Köln aż 0:4.

Przybyłko wcześniej był piłkarzem Arminii Bielefeld, w której w obecnym sezonie wystąpił w trzech meczach. Głównie występował w drugiej drużynie, gdzie strzelił 15 bramek w 13 meczach.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.