Piotr Zieliński, w niedzielę zaliczył symboliczny debiut we włoskiej Serie A. Zawodnik pojawił się z ławki rezerwowych w spotkaniu Udinese Calcio z Cagliari. 18- latek ujawnił, że zebrał sporo gratulacji, nawet od prezydenta zespołu.
– W 80. minucie trener wysłał mnie na rozgrzewkę. Na boisku byłem tylko półtorej minuty, sędzia szybko zakończył mecz. Nie ważne, że nawet nie dotknąłem piłki. Jeszcze nie raz to zrobię – zapowiada Zieliński.
– Samo wejście na boisko było szczególne, bo zmieniałem legendę klubu, samego Antonio di Natale. Przy zmianie uśmiechał się do mnie i motywował. Inni piłkarze też klepali mnie po plecach i krzyczeli „Dawaj młody!”. W szatni gratulowali mi wszyscy, nawet prezydent – cieszy się młody piłkarz
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.