Maciej Rybus opuścił dziś zgrupowanie reprezentacji Polski z powodu kontuzji stawu skokowego. Uraz pomocnika Tereka Grozny okazał się na tyle poważny, że piłkarz będzie musiał przejść operację i może pauzować do końca roku.

– Niestety, potwierdził się czarny scenariusz. Chodzi o prawą nogę, nie jestem w stanie kopnąć piłki prostym podbiciem. Okazuje się, że nawet więzadła są lekko uszkodzone i konieczna będzie operacja – poinformował 23-latek na łamach „Faktu”.

Polski skrzydłowy jest bardzo zawiedziony, ponieważ liczył na grę w najbliższych meczach reprezentacji Polski, w których miałby szansę na rehabilitację po nieudanym występie na EURO 2012.

– Jestem zły i rozczarowany, że opuszczę tak ważne spotkania. Tym bardziej, że w grę wchodzi nawet trzymiesięczna przerwa w treningach. Rozmawiałem z trenerem Fornalikiem i szkoda, że na razie nie będę mógł pomóc w walce o mundial – dodał zawodnik.

Istnieje również możliwość opóźnienia operacji Rybusa do grudnia, dzięki czemu mógłby wystąpić w kilku spotkaniach rundy jesiennej. Wiązałoby się to jednak z dużym ryzykiem pogłębienia urazy, dlatego takie rozwiązanie jest mało prawdopodobne.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.