W poniedziałkowym, derbowym hicie 19. kolejki Premier League, Arsenal pokonał Chelsea 3-1, a między słupki po jednym meczu absencji powrócił Łukasz Fabiański.

Arsenal całkowicie zdominował wydarzenia na boisku już od pierwszych minut spotkania i gdyby graczom Arsene Wengera sprzyjało nieco więcej szczęścia, mecz mógłby zakończyć się większym blamażem „The Blues„. Po tygodniowej nieobecności spowodowanej drobnym urazem, do gry powrócił bramkarz reprezentacji Polski, Łukasz Fabiański.

Były zawodnik Legii Warszawa był praktycznie bezrobotny w pierwszej połowie spotkania, bowiem Chelsea nie zdołała oddać nawet jednego celnego strzału na jego bramkę, gdy Arsenal raz po raz przeprowadzał składne akcje prawym i lewym skrzydłem boiska oraz zdobył gola do szatni w 44′ minucie. Po przerwie gospodarze zdołali szybko podwyższyć zaliczkę do trzech goli, kolejno Fabregas i Walcott niemiłosiernie skarcili błędy obrońców gości. Błyskawiczną odpowiedzią na gol Walcotta była bramka Ivanovicia cztery minut później. Drogba dośrodkował piłkę z ok. 35 metrów na głowę Serba, który wykorzystał ogromne niezdecydowanie Fabiańskiego, który nie podjął decyzji czy wyjść do piłki czy jednak zostać w bramce, a w efekcie stanął zmieszany w miejscu. Poza straconą bramką Polak zagrał przyzwoite spotkanie, był pewny w powietrzu, dobrze przecinał dośrodkowania i wyprowadzał piłkę. Od póki co pierwszego bramkarza naszej kadry powinno się wymagać jednak lepszej gry.

Według prestiżowego serwisu Goal.com, Fabiański zasłużył na notę 6.5, wyższe oceny dostali prawie wszyscy gracze Kanonierów, jednak po stronie gości tylko Petr Cech zasłużył na równie dobrą notę co Polak, a strzelec bramki Ivanovic na 7.

Po 18 spotkaniach, Arsenal ma na koncie 35 punktów i zajmuje drugą lokatę w tabeli. Następny mecz Łukasz Fabiański zagra już za dwa dni, w środę. 29 grudnia Arsenal zagra na wyjeździe z Wigan Athletic.

Arsenal Londyn – Chelsea Londyn 3:1 (1:0)
Bramki: Alex Song 44, Cesc Fabregas 51, Theo Walcott 57 – Branislav Ivanović 57

Arsenal Londyn: Fabiański – Sagna, Kościelny, Djorou, Clichy – Song, Fabregas, Wilshere, Walcott, Nasri – Van Persie

Chelsea Londyn: Petr Cech – Ferreira, Ivanovic, Terry, Cole – Essien, Mikel, Lampard, Kalou, Malouda – Drogba

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.