Wydawało się, że po dobrym występie na EURO 2012, Eugen Polanski nie będzie mieć problemów z grą w pierwszym składzie 1. FSV Mainz. Tymczasem dziennikarze typują, że piłkarz rozpocznie sezon na ławce rezerwowych.

W ostatnim, sobotnim meczu sparingowym z Sevillą FC (3:3), reprezentanta Polski zabrakło w podstawowej „jedenastce”, a na placu gry zameldował się dopiero w 75. minucie.

Wszystko wskazuje na to, że na pierwszy mecz nowego sezonu Bundesligi z SC Freiburg, trener Thomas Tuchel desygnuje taki sam skład, jak na mecz z hiszpańskim potentatem. Wątpliwości co do tego nie mają niemieccy dziennikarze.

„Dłuższy wypoczynek Eugena Polanskiego po EURO 2012 spowodował, że sporo brakuje do jego najlepszej dyspozycji” – uważają żurnaliści portalu mainzer-rhein-zeitung.de. Według nich parę środkowych pomocników na pewno stworzą Julian Baumgartlingera i Elkin Soto.

Brak regularnych występów w pierwszym składzie z pewnością nie pomoże Polanskiemu w walce o miejsce w kadrze nowego selekcjonera reprezentacji Polski, Waldemara Fornalika. Były szkoleniowiec Ruchu Chorzów może być mniej pobłażliwy od swojego poprzenika, Franciszka Smudy.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.