Łukasz Piszczek przestał przejmować się klęską reprezentacji Polski na EURO 2012 i skupia się na osiąganiu sukcesów z Borussią Dortmund w przyszłym sezonie. Polak ostrożnie podchodzi do tematu obrony mistrzostwa Niemiec.

– Wróciłem do równowagi. Wyrzuciłem już te mistrzostwa z głowy. Zostawiłem je za sobą. Zamiast rozdrapywania ran, lepiej skupić się na eliminacjach mistrzostw świata. Mamy jesienią trudnych, ale i interesujących, rywali – mecz z Anglią to zawsze jest wydarzenie w Polsce, a ewentualne zwycięstwo nad nimi od razu urosłoby do rangi historycznego. Będzie więc o co grać – powiedział obrońca w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

27-latek zdaje sobie sprawę, że jego zespół szybko pożegnał się z Ligą Mistrzów w poprzednim sezonie, dlatego w obecnym chce tego uniknąć.

– Siedzi to w nas głęboko, ale równie silna jest też determinacja, żeby to zmienić. Teraz chcielibyśmy przynajmniej wyjść z grupy, a może później uda się ugrać coś więcej
– stwierdził Piszczek.

Reprezentant Polski nie chce gwarantować, że Borussia Dortmund obroni tytuł mistrzowski.

– Nie mówimy o tym. Jedynym celem, jaki przed nami postawiono, to zajęcie miejsca gwarantującego grę w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. W tej obecnej edycji też chcemy ugrać więcej, niż ostatnio, kiedy nie udało się wyjść z grupy
– przyznał obrońca BVB.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.