Były gracz Ruchu Chorzów, Arkadiusz Piech ma za sobą pierwsze pół roku gry w lidze tureckiej. Pomimo małej ilości minut spędzonych na murawie napastnik reprezentacji Polski nie żałuje swojego transferu do Sivassporu.

Chciałem spróbować sowich sił w innej lidze i nie żałuję. W Turcji wszystko dla mnie jest nowe. Kilka słówek po turecku podłapałem, a tak to korzystam z pomocy tłumacza– powiedział w rozmowie z „Faktem”.

Treningi są trudniejsze niż w Polsce, lecz bazę mamy wyśmienita. Sivas to nie jest miasto pełne atrakcji, więc można skupić się na graniu– dodał.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.