Arkadiusz Piech już za tydzień stanie przed szansą drugiego występu w dorosłej reprezentacji Polski. Napastnik Ruchu Chorzów, który otrzymał powołanie na towarzyskie spotkanie z reprezentacją  Estonii liczy, że dostanie szansę gry u boku Roberta Lewandowskiego.

Można spodziewać się, że w spotkaniu z Estonią reprezentacja Polski zagra w zupełnie nowym dla siebie systemem gry- z dwójką napastników z przodu. Za kadencji Franciszka Smudy kadra grała z jednym wysuniętym piłkarzem, którym był Robert Lewandowski.

To byłaby kapitalna sprawa, gdybym mógł zagrać w ataku razem z „Lewym”– powiedział Piech, który w lecie może zmienić barwy klubowe i wyjechać zagranicę.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.