Peszko nie będzie trenować z 1. FC Köln

1. FC Köln niespodziewanie postanowiło przedłużyć kontrakt ze Sławomirem Peszką. Niemiecki klub zdecydował się na takie rozwiązanie, ponieważ chce zarobić na sprzedaży 27-letniego skrzydłowego.

Według informacji „Bildu”, wpływ na decyzję władz zespołu z Kolonii, miał inwestor Franz-Josef Wernze. Niemiec chce odzyskać 400 tysięcy euro, które przeznaczył na transfer Polaka z Lecha Poznań. Wernze będzie również opłacać pensję Peszki, która będzie wynosić tyle samo, co przed spadkiem „Kozłów” z Bundesligi.

– Po konsultacji z inwestorem, udało nam się znaleźć rozwiązanie. Nie ma dla nas ryzyka finansowego – potwierdził Claus Horstmann, dyrektor 1. FC Köln.

Zaskoczony decyzją działaczy zespołu z Kolonii jest Andrzej Grajewski, menedżer polskiego zawodnika. – Jestem zaskoczony, że Köln ma tak dużo pieniędzy – powiedział agent.

– Przypuszczam, że Sławomir będzie trenować z pierwszą drużyną. Byłaby to brudna gra, gdyby Köln nie wiązało z nim dalszych planów – dodał Grajewski.

Sytuację 25-krotnego reprezentanta Polski wyjaśnił menedżer FCK, Jörg Jakobs. – Ze sportowego punktu widzenia, Peszko nie odgrywa już żadnej roli – przyznał.

To oznacza, że Polak nie ma szans na zajęcia z pierwszą drużyną i najprawdopodobniej będzie trenować z drugim zespołem.