Kontuzja Sławomira Peszki nie jest tak poważna, jak początkowo sądzono. Pomocnik 1. FC Köln być może zdąży się wykurować na prestiżowe spotkanie jego zespołu z Borussią Dortmund.

Były piłkarz Lecha Poznań na czwartkowym treningu poczuł ból, jednak zbagatelizował sprawę i zagrał w sobotnim meczu z Hoffenheim. Dwa dni później okazało się, że uraz jest poważniejszy i Polak będzie musiał odpocząć od treningów.

Peszko przyznaje, że nie zagra przez co najmniej 10 dni, dlatego jego występ z Freiburgiem jest wykluczony. „Nie dało się już dłużej grać. Muszę odpocząć. Na pewno nie zagram z Freiburgiem” – powiedział polski pomocnik.

Być może „Peszkin” wyleczy uraz do spotkania z Borussią Dortmund, które odbędzie się 4 marca. W kadrach obu zespołów jest w sumie aż pięciu Polaków. Niestety na pewno nie zagra Adam Matuszczyk, którego przerwa potrwa trzy tygodnie. Zagrożony jest również występ Jakuba Błaszczykowskiego, który ma problemy z kolanem.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.