Damien Perquis udzielił pierwszego wywiadu od czasu operacji złamanej w łokciu lewej ręki. Chociaż lekarze w to wątpią, reprezentant Polski nadal wierzy, że zdąży wykurować się przed Mistrzostwami Europy.

Obrońca opowiedział jak doszło do kontuzji. – Nie utrzymałem równowagi w wyskoku przy pierwszym słupku, ktoś pchnął mnie w powietrzu i spadłem z łokciem ułożonym pod bokiem. Usłyszałem trzask… Taka sama sytuacja zdarzyła mi się już 9 lat temu – powiedział Polak.

Perquis nadal nie traci nadziei, że zagra na EURO. – Nawet jeśli lekarze wątpią w mój udział w EURO, ja wierzę, że zagram. Koledzy z reprezentacji powiedzieli mi, żebym się nie załamywał. Najważniejsze będzie odzyskanie motoryki i koordynacji łokcia. Nie wszystko jeszcze stracone. Zobaczymy – dodał piłkarz Sochaux.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.