Oficjalna strona klubu z Kolonii potwierdziła transfer Sławomira Peszki do swojego klubu. 25-latek odbył już pierwszy trening z nową drużyną i wyruszył na tygodniowe zgrupowanie do tureckiego Belek.

Niemcy w końcu potwierdzili na swojej oficjalnej stronie, że ich nowym zawodnikiem został Peszko. Umowa jak przewidywano została podpisana na okres półroczny do 30 czerwca z opcją przedłużenia o dwa lata w wypadku utrzymania się klubu z Kolonii w Bundeslidze. Z uwagi na to, iż Kevin Pezzoni nosi numer 17, Peszko zmuszony był zmienić swoje dotychczasowe cyfry na koszulce. Już 16 stycznia w meczu wyjazdowym w Kaiserslautern, „Peszkin” wybiegnie na boisko z numerem 15.

Wypowiedzi:

Wolfgang Overath, prezydent klubu: „Sławomir Peszko jest wartościowym wzmocnieniem. Wniesie jakość i może pomóc zespołowi w osiągnięciu zamierzonego celu.”

Frank Schaefer, trener drużyny: „Ze Sławomirem Peszko będziemy mieć więcej jakości w środku pola i więcej możliwości. Czas przeprowadzenia transferu daje możliwość pełnej integracji z drużyną na zgrupowaniu.”

Sławomir Peszko: „Nawet biorąc pod uwagę, że z Lechem awansowaliśmy do 1/16 finału Ligi Europejskiej, to był dobry moment na zmianę. Jednym z moich celów było przejście do mocniejszej ligi. Odbyłem pozytywne rozmowy z władzami klubu, cieszę się na grę na tym stadionie i dla tych kibiców. Chcę podnieść jakość drużyny. To dla mnie ważne, żeby grać na najwyższym poziomie, gdzie będę mógł się rozwijać, mając na uwadze Euro 2012, które odbędzie się w Polsce. Zdaję sobie sprawę z tego, że w Kolonii są duże oczekiwania, ale jestem przygotowany. W Polsce też czułem presję, ponieważ od mojej drużyny zawsze oczekiwano mistrzostwa. Naszym nadrzędnym celem jest utrzymanie. Nie stawiam sobie jednak celów w postaci liczby strzelonych bramek lub asyst. Nie mówię jeszcze po niemiecku, ale kupiłem już słowniki i będę starał szybko nauczyć się języka. Na początku mogę komunikować się po angielsku. Lukas Podolski oraz Adam Matuszczyk mówią po polsku i zaoferowali mi swoją pomoc.”

blank

blank

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.