Ludovic Obraniak powraca po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją na mecz z Paris Saint-Germain. Reprezentant Polski udzielił wywiadu dla portalu 20minutes.fr, w którym zdradził, że myśli o zmianie otoczenia.

Niedługo skończę 29 lat. To może być moment, w którym będę musiał zdecydować czy spróbować swoich sił w innym kraju. Nie wykluczam oczywiście, że zostanę w Bordeaux. Bardzo dobrze się tu czuję – mówi Obraniak.

„Ludo” podkreślił również, iż nie cieszy się z tego, że w ekipie z Paryża zabraknie na boisku Thiago Silvy i Thiago Motty.

– Trochę mnie to martwi. Zawsze wolę mierzyć się z najlepszymi dlatego jestem trochę rozczarowany, że ich zabraknie – podkreśłił uczestnik Euro 2012.

Na koniec wywiadu Obraniak zaznaczył, że chciałby zagrać w MLS, ale pod koniec swojej kariery, a nie teraz.

– Powiedziałem, że chciałbym zagrać w Ameryce, ale dopiero po trzydziestce. Teraz chciałbym pograć jeszcze w Europie – kończy zawodnik Bordeaux.

Spotkanie Girondins Bordeaux z Paris Saint-Germain odbędzie się w niedzielę o godzinie 21.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.