Pierwotnie wyrównującego gola dla BVB w spotkaniu z Mainz przypisano Marco Reusowi, a powtórki nie wyjaśniały jednoznacznie, czy Robert Lewandowski dotknął piłkę lecącą w światło bramki. Ostatecznie gola zaliczono Polakowi.

Była 11. minuta spotkania, kiedy to Marco Reus oddał strzał, a Lewandowski ściągnął na siebie uwagę obrońcy i bramkarza. Polak wyciągnął nogę w kierunku piłki, ale nawet powtórki telewizyjne nie były w stanie stwierdzić, czy Robert dotknął piłkę, nim ta znalazła się w siatce. Dyskusja nad tą sytuacją trwała, ale ostatecznie stwierdzono, że to popularny „Lewy” jest zdobywcą bramki.

Oznacza to, że Polak ma na koncie 9 trafień i wspólnie z dwoma innymi zawodnikami Bundesligi przewodzi tabeli strzelców.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.