Kilka dni temu pisaliśmy, że w meczu Pucharu Ligi z Tottenhamem Hotspur zagra Wojciech Szczęsny. Zdanie zmienił jednak Arsene Wenger, który zdecydował, że w bramce stanie Łukasz Fabiański.

Dwa lata temu w Pucharze Ligi Arsenal mierzył się właśnie z Tottenhamem. Pierwszy mecz zakończył się remisem 1:1, a w rewanżu „Koguty” wygrały aż 5:1. W obu tych meczach bronił Fabiański, który teraz będzie chciał zagrać lepiej, niż w poprzedniej rywalizacji.

We wczorajszym wywiadzie dla oficjalnej strony Arsenalu trener Arsene Wenger stwierdził: „Wiem, że Łukasz był bardzo rozczarowany, że nie został pierwszym bramkarzem. Na tym poziomie piłkarz nie musi akceptować takich decyzji, a le walczyć, by przekonać ludzi, którzy je podejmują, że się mylą. Wierzę, że Łukasz podejdzie do tego właśnie w ten sposób, bo widzę, jak ciężko pracuje na treningach. Żyjemy w czasach, kiedy trzeba wykorzystywać każdą okazję. Bo o ile można liczyć, że nadarzy się druga, to na pewno nie dziesiąta”.

Po raz kolejny dodał również: „Łukasz ma potencjał, by zostać czołowym bramkarzem świata”. Pierwszy mecz Arsenalu z Tottenhamem dzisiaj o 20:45.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.