Pomocnik reprezentacji Polski, Adrian Mierzejewski przyznał, że nie rozwinął się piłkarsko, tak jak można było się spodziewać po transferze z Polonii Warszawa do Trabzonsporu.

W zakończonym sezonie pomocnik w większości pełnił rolę rezerwowego wchodząc na boisko z ławki rezerwowych.

Jakiegoś wielkiego kroku naprzód nie zrobiłem. Jestem za to bardziej doświadczony, grałem przeciwko Interowi, CSKA, po cztery razy z Fenerbahce czy Galatasaray – powiedział w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.