Za nami trzecia seria zmagań piłkarzy w fazie grupowej tegorocznej Ligi Mistrzów.  Tym razem byliśmy świadkami „polskiego” spotkania Arsenalu z Borussią Dortmund, czy też wysokiej wygranej Bayeru Leverkusen.

blankblank

Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański (Arsenal Londyn), Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski (Borussia Dortmund)
Długo wyczekiwany „polski” mecz w Lidze Mistrzów nagłośniony choćby przez samych zawodników jako pojedynek Szczęsny vs Lewandowski. Jak pokazało 90 minut, lepszym w tym starciu okazał się napastnik Borussii, który strzelił bramkę i zaliczył asystę.

Pierwszego gola dla BVB zdobył Henrikh Mkhitaryan w 16. minucie spotkania, wykorzystując podanie Lewandowskiego. Są tacy, którzy twierdzą, że przy tym uderzeniu lepiej mógł zachować się Szczęsny, jednak nie można winą za gola obarczać polskiego golkipera, bo o golu zaważyła przede wszystkim strata piłki w obrębie pola karnego.

Wyrównanie przyszło po nieporozumieniu Nevena Subotića z Romanem Weidenfellerem, co wykorzystał Oliver Giroud. Kluczową dla losów meczu była akcja z 82. minuty, kiedy to Kevin Großkreutz dośrodkował w pole karne, a zagranie na gola zamienił Lewandowski. Przy tym uderzeniu Szczęsny był bez szans.

Polski golkiper zagrał pełne 90. minut, z ławki mecz oglądał jego zmiennik, Łukasz Fabiański. Jakub Błaszczykowski na boisku przebywał do 66. minuty. Nie był wyróżniającą się postacią ekipy z Dortmundu, zastąpił go Aubameyang. Bohaterem spotkania był Lewandowski, zaliczając gola oraz asystę.

Liga Mistrzów – faza grupowa – 3. kolejka
Arsenal Londyn – Borussia Dortmund 1:2 (1:1)
Giroud 41 – Mkhitaryan 16, Lewandowski 82

Sędzia: Jonas Eriksson
Widzów: 60 011

Żółte kartki: Rosický, Özil – Hummels, Lewandowski, Bender
 



blankŁukasz Szukała (Steaua Bukareszt)
Drużyna z Bukaresztu przed spotkaniem z FC Basel bez zdobyczy punktowej zamykała tabelę grupy E. W pierwszej połowie udało się powstrzymać drużynę z Bazylei przed zdobyciem gola, jak ten padł już z początkiem drugiej odsłony. W 48. minucie gola zdobył Marcelo Díaz.

Gracze Steauy dzielnie walczyli o wyrównanie i uzyskanie choćby punktu w tym spotkaniu. I udało się w 88. minucie spotkania gola zdobył rezerwowy Leandro Tatu.

Łukasz Szukała rozegrał pełne 90. minut. Zagrał niezłe spotkanie, był postacią dominującą w pojedynkach powietrznych i dobrze radził sobie z kryciem Mohameda Salaha. W 79. minucie spotkania po niebezpiecznym wślizgu ujrzał żółtą kartkę.

Jest to pierwszy punkt Steauy w tej edycji LM, ale nadal drużyna z Bukaresztu zajmuje ostatnie miejsce w grupie E.

Liga Mistrzów – faza grupowa – 3. kolejka
Steaua Bukareszt – FC Basel 1:1 (0:0)
Tatu 88 – Díaz 48

Sędzia: Matej Jug
Widzów: 23 899

Żółte kartki: Georgievski, Szukała – Schär, Voser
 



blankŁukasz Załuska (Celtic Glasgow)
Kiedy na Celtic Park przyjechał Ajax, należało spodziewać się zaciętego spotkania. I tak właśnie było, choć to Celtic, chcąc osiągnąć dobry rezultat przed własną publicznością, by móc uciec z ostatniego miejsca w grupie H jako pierwszy trafił do bramki rywala. Tuż przed przerwą rzut karny na gola zamienił James Forrest.

Po zmianie stron troszkę mocniej przycisnęli „Celtowie”, co dało drugą bramkę dla gospodarzy, której strzelcem został Beram Kayal. Goście z Amsterdamu groźniej zaczęli atakować w samej końcówce spotkania, co jednak pozwoliła na zdobycie tylko jednego, honorowego gola w doliczonym czasie gry.

Łukasz Załuska tradycyjnie mecz oglądał z perspektywy ławki rezerwowych.

Liga Mistrzów – faza grupowa – 3. kolejka
Celtic Glasgow – Ajax Amsterdam 2:1 (1:0)
Forrest 43 (k), Kayal 54 – Schöne 90+4

Sędzia: Ivan Bebek
Widzów: 58 719

Żółte kartki: van Dijk – Veltman, Poulsen
Czerwona kartka: Biton (88, Celtic)
 



blankSebastian Boenisch (Bayer Leverkusen)
Bayer Leverkusen w imponującym stylu rozgromił Szachtar Donieck aż 4:0. Na prowadzenie drużynę „Aptekarzy” wyprowadził Stefan Kießling w 22. minucie spotkania, wykorzystując podanie Giulio Donatiego. W drugiej połowie podwyższył z rzutu karnego Simon Rolfes. W 57. minucie Sidney Sam strzelił trzecią bramkę dla Bayeru. Zdobywca pierwszej bramki zdobył także gola ostatniego w tym meczu, w 72. minucie spotkania.

Jeżeli świetnie gra cały zespół, to przekłada się to także na grę każdego zawodnika z osobna. Sebastian Boenisch rozegrał dobre zawody na lewej obronie. Radził sobie zarówno w grze obronnej, jak i w wyjściach od przodu. Skrzydłowy Douglas Costa nie miał łatwo.

Liga Mistrzów – faza grupowa – 3. kolejka
Bayer Leverkusen – Szachtar Donieck 4:0 (1:0)
Kießling 22, 72, Rolfes 50 (k),  Sam 57

Sędzia: Stephane Lannoy
Widzów: 25 184

Żółte kartki: Donati, Kießling, Can – Srna

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.