Zgodnie z oczekiwaniami, od pierwszych minut odważniej ruszyli gospodarze. Już w 6. minucie dobrą sytuację miał Higuain, ale przegrał pojedynek z Romanem Weidenfellerem. W 13. minucie z kolei swoją szansę miał Robert Lewandowski, ale trafił wprost w bramkarza Realu.

W 14. minucie urazu nabawił się Mario Götze i zmuszony był opuścić boisko. W jego miejsce wszedł Kevin Großkreutz. Chwile po tym Real wyszedł ze znakomitą kontrą, a Ronaldo znalazł się sam na sam z golkiperem BVB. I w tej sytuacji górą Niemiec.

Zaledwie kilkadziesiąt sekund później kolejną dobrą sytuację miał Mesut Özil, ale nie trafił w bramkę.

Po pierwszym kwadransie gra nieco zaczęła się wyrównywać, a akcje przechodziły z jednej połowy, na drugą. Niełatwo miał także Lewandowski, który był dobrze kryty przez Sergio Ramosa, który jednak nie zawsze w przepisowy sposób powstrzymywał Polaka.

Bardzo dobre zawody rozgrywał Mats Hummels, który pewnie wybijał dośrodkowania w pole karne BVB. Z drugiej strony obrońcy Realu także dobrze uniemożliwiali graczom Borussii dotarcie do bramki, z tego też powodu wiele akcji zarówno z jednej, jak i z drugiej strony nie kończyły się próbą oddania strzału.

Do przerwy nie padła żadna bramka, ale nieco lepszym zespołem był Real, który jednak nie potrafił wykorzystać bardzo dobrych okazji do zdobycia bramki.

Po zmianie stron Real chciał postraszyć dośrodkowaniami z rzutów rożnych, ale ponownie na posterunku był Weidenfeller. Po drugiej stronie boiska chwilę później „Lewy” szybko chciał się zrewanżować za niewykorzystane sytuację, znalazł się sam na sam z bramkarzem Realu. Pełen frustracji huknął z całej siły, ale piłka trafiła w poprzeczkę, potem odbiła się od murawy i wyszła poza boisko.

W 57. minucie Jose Mourinho postawił wszystko na jedną kartę i zdjął obrońcę Coentrao, wprowadzając w jego miejsce ofensywnego Kakę. W tym samym momencie nieskutecznego Higuaina zastąpił Benzema. 10 minut później Khedira zastąpił Xabiego Alonso.

Kolejne minuty to sporo walki w środku pola. Dopiero w 83. minucie nieco już zrezygnowanym piłkarzom Realu nową nadzieję przynosi wprowadzony kilkadziesiąt minut wcześniej Karim Benzema, który pokonuje Weidenfellera.

Po bramce sytuacja zaczęła przypominać pierwsze 15 minut, czyli szaleńczy atak „Królewskich”. Chwilę po bramce świetnie broni ponownie bramkarz BVB. Goście nie mogą wyjść poza własna połowę. Dla wzmocnienia defensywy, w 87. minucie Kehl wchodzi z nieco poobijanego Roberta Lewandowskiego, który był zagrożony występem w następnym spotkaniu, jeśli dostałby żółtą kartkę.

Chwilę po dokonaniu tej zmiany, znowu na szczyt swoich możliwości musiał się wznieść golkiper Borussii i przenieść piłkę nad poprzeczką. Jednak był bezradny paręnaście sekund potem, po uderzeniu Sergio Ramosa, Real podwyższył prowadzenie na 2:0.

Już w doliczonym czasie gry, Modrić fauluje Bendera, a ten musiał opuścić boisko na noszach. W jego miejsce wszedł Santana. Real nacierał z całych sił, ale cudu nie dokonał. Końcowy wynik spotkania, to 2:0 dla Realu, co oznacza, że to podopieczni Jürgena Kloppa zagrają w finale.

1/2 finału Ligi Mistrzów
Real Madryt – Borussia Dortmund 2:0 (0-0)
Benzema 83, Ramos 88

Sędzia: Howard Webb
Widzów: 79429

Żółte kartki: Coentrao, Higuain, Ramos, Khedira – Gündogan, Bender, Weidenfeller

Autor tekstu: Amarancik.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.