Borussia Dortmund rozpocznie dzisiaj rywalizację w Lidze Mistrzów. Pierwszym przeciwnikiem mistrzów Niemiec będzie teoretycznie najsłabsza drużyna w grupie – Ajax Amsterdam. Robert Lewandowski nie lekceważy jednak Holendrów.

– To Liga Mistrzów, każdego rywala trzeba traktować z należytym respektem. Wszyscy mówią, że naszymi najgroźniejszymi przeciwnikami będą Real i Manchester. A może najsilniejszy będzie właśnie Ajax? W każdym razie wtorkowy mecz będzie arcyważny, a zwycięstwo da nam wspaniałą zaliczkę przed kolejnymi spotkaniami
– powiedział napastnik w rozmowie z „Super Expressem”.

24-latek, w ostatnim meczu ligowym z Bayerem Leveruksen, przełamał swoją strzelecką niemoc trwającą 611 minut. Piłkarz przyznał, że nie przejmował się tą fatalną serią.

– Nie, bo podchodzę do tego inaczej. Przede wszystkim dlatego, że karuzela ligowa dopiero się rozkręca. Oczywiście, dobrze jest strzelać już od pierwszych kolejek, jednak cieszę się z tego, co jest. Forma przychodzi w idealnym momencie: na kluczowe mecze Bundesligi, Ligę Mistrzów i mecz kadry z Anglią
– stwierdził „Lewy”.

Reprezentant Polski niedawno został skrytykowany przez niemieckie media za swoją wypowiedź dotyczącą Bayernu Monachium. Snajper był zdziwiony, że jego słowa wywołały takie poruszenie.

– Myślę, że to była to niepotrzebna burza w szklance wody. Powiedziałem, iż Bayern to mocny klub, który zawsze walczy o najwyższe cele, z Ligą Mistrzów włącznie. I tyle. Jestem piłkarzem Borussii, na grze dla niej się koncentruję i to jest jeden z moich priorytetów
– zakończył Lewandowski.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.