Borussia Dortmund zablokowała latem transfer Roberta Lewandowskiego do Bayernu Monachium. Niespełna 25-letni napastnik dostał co prawda w zamian wysoką podwyżkę, ale nie zmienił zdania i za rok przeniesie się do klubu z Bawarii.

Niedawno francuski dziennikarz Frederic Hermel przekonywał, że Polak zdał sobie sprawę, że nie pasuje do koncepcji trenera Bayernu Pepa Guardioli i nie chce już przenieść się do drużyny obecnych mistrzów Niemiec, a jego nowym wyborem ma być Realem Madryt. „Lewy” w wywiadzie z „Faktem” dał jednak jasno do zrozumienia, gdzie chce kontynuować karierę.

– Wszyscy, którzy tam grają mówią, że jeśli tam trafisz to już nie chcesz grać w żadnym innym klubie. Na razie nie myślę o tym, czy latem mogłem przejść do Bayernu. To nie ma teraz znaczenia, bo powiedziano mi, że nigdzie latem już nie odejdę. Moją motywacją jest sukces. Dopóki gram w Borussii chcę zdobywać kolejne trofea i to napędza mnie do pracy – przyznał polski snajper.

Lewandowski będzie mógł podpisać umowę z nowym pracodawcą już w styczniu. Zapytany przez dziennikarza „The Sun” czy istnieje szansa, że zwiąże się z innym zespołem niż Bayern odpowiedział: – Nigdy nie mów nigdy, ale raczej nie będzie to możliwe – stwierdził reprezentant Polski.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.