Dzięki trzem trafieniom w ostatnim meczu z FC Augsburgiem Robert Lewandowski awansował na 4. miejsce w klasyfikacji strzelców Bundesligi. Z pięcioma golami i czterema asystami na koncie wskoczył na 1. pozycję w klasyfikacji kanadyjskiej.

Takim samym wynikiem jak napastnik Borussii mogą pochwalić się również Papiss Demba Cisse z Freiburga, Mario Gomez z Bayernu i Claudio Pizarro z Werderu. Oni również mają na swoim koncie dziewięć punktów.

Mimo świetnej formy Lewandowskiego, jego pozycja w klubie z Dortmundu nie zmieniła się. Według „Ruhr Nahrichten” w najbliższym czasie na miejsce wysuniętego napastnika powróci Lucas Barrios. Powrót Polaka na ławkę rezerwowych nie jest jednak przesądzony.

Według niemieckich mediów Juergen Klopp będzie wystawiać „Lewego” za plecami Paragwajczyka. Obecnie występuje na niej Shinji Kagawy, który spisuje się dużo słabiej niż w poprzednim sezonie.

Reprezentant Polski nie widzi problemu w graniu jako ofensywny pomocnik. – To pozycja, która jest tu dla mnie szykowana. W zeszłym sezonie dobrze sobie na niej radziłem. Ale ja jestem przede wszystkim napastnikiem – przyznał Lewandowski.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.