Robert Lewandowski przyznał po meczu z Rosją, że nie był zadowolony z zachowania obrony przy straconej bramce. Napastnik dodał, że ma nadzieję na zwycięstwo z Czechami i awans do ćwierćfinału.
– Mam nadzieję, że do trzech razy sztuka i z Czechami wygramy. Przeciwko Rosjanom stworzyliśmy sobie kilka sytuacji. Głupio straciliśmy bramkę, to nie powinno się wydarzyć, tym bardziej że wiedzieliśmy, jak Rosjanie wykonują stałe fragmenty gry. Krzyczałem do kolegów, żeby nie wchodzić w pole karne, bo łatwiej będzie im strzelić. Niestety, zachowaliśmy się inaczej – powiedział piłkarz Borussii Dortmund.
23-latek stwierdził również, że grało mu się ciężko, ponieważ nie miał dużego wsparcia w ofensywie, ale taka była właśnie taktyka.
– Nie dostawałem zbyt dużo piłek, ale taką mieliśmy taktykę. Wiedzieliśmy już wcześniej, że o wszystkim będzie decydował mecz z Czechami, że jeśli wygramy we Wrocławiu, to awansujemy do ćwierćfinału – przyznał „Lewy”.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.