Na poziomie ćwierćfinału Ligi Europy pozostało już tylko dwóch naszych rodaków. Po wczorajszych meczach rewanżowych z rozgrywkami pożegnali się Kamil Glik, Arkadiusz Milik i Łukasz Skorupski.

W grze o występ w finale na Stadionie Narodowym w Warszawie pozostali natomiast Grzegorz Krychowiak i Łukasz Teodorczyk. Napastnik Dynama Kijów miał spory udział w awansie do 1/4, trafiając wczoraj do siatki angielskiego Evertonu. Pomocnik Sevilli wczoraj nie pojawił się na placu gry, ponieważ pauzował za kartki, lecz i bez niego Andaluzyjczycy po raz drugi pokonali Villareal. Po dzisiejszym losowaniu wiemy już, że Krychowiaka czeka w ćwierćfinale bój z gwiazdami Zenita Sankt Petersburg, któremu gola strzelił wczoraj Kamil Glik.

Ekipa za stolicy Ukrainy zmierzy się natomiast z pogromcą Łukasza Skorupskiego, Fiorentiną. Bramkarz Romy nie popisał się w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału, wyraźnie popełniając błąd przy straconej bramce. W innych parach VfL Wolfsburg trafił na SSC Napoli, a Dnipro Dniepropietrowsk na Club Brugge. Ukraińcy są sprawcami dość sensacyjnego wyniku, pozostawiając za swoimi plecami Ajax Amsterdam Arkadiusza Milika. W stolicy Holandii do wyłonienia drużyny, która awansuje potrzebna była dogrywka, a w niej kluczowy był gol Jewgena Konoplanki, dający gościom awans.

Pary ćwierćfinałowe Ligi Europy:

Sevilla FC (Grzegorz Krychowiak) – Zenit Sankt Petersburg

Dnipro Dniepropietrowsk – Club Brugge KV

Dynamo Kijów (Łukasz Teodorczyk) – ACF Fiorentina

VfL Wolfsburg – SSC Napoli

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.