Grzegorz Krychowiak, który zaliczył dziewięćdziesiąt minut w przegranym 1:3 (1:3) meczu eliminacji do Mistrzostw Świata w Brazylii z Ukrainą, przeanalizował mecz z naszymi wschodnimi sąsiadami.

– Porażka strasznie boli, bo bardzo długo przygotowywaliśmy się do tego spotkania. Mieliśmy walczyć o zwycięstwo, a tymczasem przegraliśmy z kretesem. Miejmy nadzieję, że te eliminacje się dla nas jeszcze nie skończyły – mówi zawodnik reprezentacji Polski.

Krychowiak powiedział także czego zabrakło do pokonania Ukrainców.

– Brakowało nam przede wszystkim zaangażowania i walki. Kontaktowa bramka dała nam siłę, trzeci gol dla Ukraińców nam ją odebrał. W przerwie w szatni padły ostre słowa, ale nic w drugiej połowie z nich nie wynikło. Rywal grał o życie, agresywnie, świetnie zaczął i kontrolował mecz do końca – zakończył 23-letni pomocnik.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.