Grzegorz Krychowiak imponuje formą na początku sezonu. Pomocnik Stade Reims za swoją dobrą grę dwukrotnie był nagradzany nominacją do „11” kolejki Ligue 1. Jak sam przyznaje, nie spodziewał się tak dobrej dyspozycji.

– Nie, zresztą postawa całego zespołu to dla wszystkich niespodzianka. Jestem doceniany za grę, ale nie odczuwam wielkiego zamieszania wokół siebie. Wiem, że teraz trudno będzie utrzymać taką formę i muszę dalej porządnie pracować – powiedział piłkarz w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

Mimo pewnej pozycji w klubie, 22-latek jest tylko rezerwowym w reprezentacji Polski. Zawodnik ma nadzieję, że wkrótce selekcjoner Waldemar Fornalik w końcu mu zaufa.

– Na pewno mam taką nadzieję. Trener często powtarza, że najważniejsze jest, by grać regularnie w klubie, a ja spełniam ten warunek. W każdy weekend wychodzę na boisko i w ten sposób walczę, by dostać powołanie. Liczę, że trener mnie dostrzeże – przyznał pomocnik Stade Reims.

Wychowanek Orła Mrzeżyno zapewnia, że jeśli otrzyma szansę gry od pierwszych minut w spotkaniu z Anglią, na pewno nie przerazi go gra przeciwko gwiazdom światowej piłki.

– Nie. Jeśli dostanę szansę, będę biegał jak dzieciak, taki będzie to dla mnie zastrzyk energii. Ta presja to czysta przyjemność, na pewno mnie nie usztywni. Po to gra się w piłkę, by występować w takich meczach
– zakończył Krychowiak.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.