UEFA zajęła się sprawą transferu Marcina Robaka z Widzewa Łódź do Konyasporu Kulübü. Turecki klub nie uregulował jeszcze wszystkich płatności za 29-letniego napastnika, który chętnie wróciłby do Polski.

Mający kłopoty finansowe Konyaspor, otrzymał nakaz od Europejskiej Federacji Piłkarskiej, przelania w ciągu tygodnia zaległej kwoty Widzewowi. Według nieoficjalnych informacji chodzi o 400 tysięcy euro.

Jeżeli Turcy nie zapłacą w terminie, zostaną ukarani zakazem transferowym, a rozgrywki w nowym sezonie rozpoczną z ujemnymi punktami.

W klubie raczej nie znajdą się pieniądze potrzebne na spłatę długu, dlatego Robak najprawdopodobniej odejdzie z Konyasporu. Działacze zgadzają się na rozwiązanie kontraktu przez Polaka, jeśli pokryje całą kwotę, którą Turcy muszą zapłacić Widzewowi. Istnieje również możliwość sprzedaży napastnika za 400 tysięcy euro.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.