Według decyzji Komisji Ligi Ekstraklasy SA, Widzew Łódź miał prawo wykupić Bartłomieja Pawłowskiego z Jagiellonii Białystok, a następnie wypożyczyć napastnika do Malaga CF. „Jaga” może się jednak odwołać od tego wyroku.

Białostoczanie mają na to 14 dni. Jeżeli zdecydują się na złożenie pisma do Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN, przenosiny 21-latka do Hiszpanii mogą nie dojść do skutku! Termin na złożenie odwołania mija 2 września, czyli dwa dni po zamknięciu okna transferowego.

– To już trzecia komisja, która przyznała nam rację, więc liczymy, że to koniec tej sprawy – stwierdził rzecznik prasowy Widzewa, Michał Kulesza. – Komisja uznała, że oświadczenie woli o wykupie Pawłowskiego z Jagiellonii złożyliśmy w terminie i przed uprawomocnieniem się zakazu transferowego – dodał.

Widzew na wypożyczeniu Pawłowskiego do Malagi zarobi 300 tysięcy euro, a jeżeli dojdzie do transferu definitywnego, otrzyma kolejne 800 tysięcy. Na przenosinach młodzieżowego reprezentanta Polski skorzysta też Jagiellonia, która już wzbogaciła się o 200 tysięcy złotych od Łodzian, a dostanie także 10 procent sumy transferu do Malagi.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.