Już w tą Środę dojdzie do spotkania ćwierćfinałowego między „polską” Borussią Dortmund a Realem Madryt. Biorąc pod uwagę wcześniejsze mecze między tymi drużynami można wnioskować, że czeka nas nie lada spektakl.

 Z Polaków będziemy mogli obserwować jedynie Łukasza Piszczka, ponieważ Jakub Błaszczykowski zmaga się z kontuzją, a Robert Lewandowski pauzuje z powodu nadmiernej ilości żółtych kartek. Dla Jurgena Kloppa nieobecność zwłaszcza tego drugiego to istny ból głowy chyba nie trzeba nikogo przekonywać jak bardzo ważnym ogniwem jest „Lewy”. Kibice obu drużyn doskonale pamiętają starcie w ubiegłorocznym półfinale Champions League kiedy to na Signal Iduna Park Robert Lewandowski strzelił cztery gole, a jego zespół pokonał „Królewskich” 4:1. „Zobacz”

Faworytem oczywiście są Hiszpanie ale nikt o zdrowych zmysłach nie skreśliłby jednak Borussii, która mimo licznych osłabień w postaci Lewandowskiego, Błaszczykowskiego, Suboticia, Schmelzera czy Guendogana ma wystarczający potencjał aby sprawić mniejszą czy większą niespodziankę na Santiago Bernabeu.

Spotkanie rozpocznie się w Środę o 20:45.

Pozostałe pary ćwierćfinałowe:

FC Barcelona – Atlético Madryt

Manchester United – Bayern Monachium

PSG – Chelsea Londyn

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.