Mateusz Klich otrzymał szansę zaprezentowania swoich umiejętności w meczu sparingowym z Energie Cottbus. Niestety Polak spisał się bardzo słabo, a jego zespół niespodziewanie przegrał 0:2.
W kadrze „Wilków” zabrakło kilku piłkarzy powołanych do reprezentacji swoich krajów, dzięki czemu w spotkaniu wystąpił m. in. Klich. Pozyskany przed sezonem z Cracovii zawodnik wszedł na boisko w 46. minucie.
W drugiej połowie szansę na grę otrzymało kilku zawodników z rezerw, ale na boisku przebywali także gracze z pierwszej drużyny: Helmes, Hleb, Josue i właśnie Klich. Mimo tego „Wilki” straciły dwie bramki i przegrały, co doprowadziło do wściekłości trenera Felixa Magatha.
Niemiec po meczu był rozczarowany postawą właśnie tych czterech zawodników. – To piłkarze, którzy chcą pokazać, co umieją. Ale później nie potrafią wykorzystać swoich szans. To jest niewytłumaczalne – stwierdził Magath.
Według „Wolfsburger Allgemeine Zeitung” Klich wypadł „ekstremalnie słabo”. W ubiegły weekend Polak był bliski znalezienia się w meczowej osiemnastce na mecz z Borussią Dortmund. Niestety, nieudany występ może oddalić piłkarza od debiutu w pierwszej drużynie.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.