Ireneusz Jeleń mimo wcześniejszych kontuzji, bez problemu przeszedł testy medyczne w Lille, co zaskoczyło działaczy mistrza Francji. Zdziwiło ich jednak to, że mimo pięciu lat spędzonych w tym kraju, piłkarz nie zna francuskiego.
– Nie mamy zastrzeżeń do stanu zdrowia piłkarza. Sam Jeleń znajduje się w dobrej formie. Było dla nas niezwykle ważne sprawdzenie, czy wszystko jest w porządku. Polak był badany przez kilku lekarzy – powiedział menedżer Lille, Frédéric Paquet.
Jeleń był pewny, że jest w dobrej formie i nie obawiał się testów medycznych. – Nie miałem żadnych obaw. Wiedziałem, że jestem w świetnej formie, dlatego cały czas byłem spokojny, że wszystko się uda – stwierdził polski napastnik.
Działacze Lille ze zdziwieniem przyjęli fakt, że Polak nie mówi po francusku. – Teraz mam mieć nauczyciela francuskiego, żeby zacząć mówić możliwie jak najszybciej w tym języku w kontaktach z kolegami i prasą – przyznał piłkarz.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.