Maciej Iwański kolejny raz wypowiedział umowę z tureckim Manisasporem z powodu zaległości finansowych. Klub pomocnika od kilku miesięcy nie wypłacał Polakowi pensji. Zawodnik najprawdopodobniej powróci do Polski.

 – Na razie czekam, nie wiem, co będzie, bo dopiero przyjechałem do kraju. Lubiłem to miasto, mojej rodzinie tam się podobało, ale muszą być jakieś zasady. Rok temu ustaliliśmy zasady współpracy, poszedłem na ustępstwa, wycofałem poprzednią sprawę z FIFA, ale niewiele się zmieniło – stwierdził Iwański.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.