Kamil Grosicki w piątek świętował swoje 24. urodziny. Pomocnik Sivassporu Kulübü z pewnością liczył, że zagra w meczu otwarcia z Grecją. Niestety, choć długo szykował się do wejścia na boisko, ostatecznie nie pojawił się na placu gry.

– Po to się trenuje, żeby grać w oficjalnych meczach. Kiedy trener wysłał mnie na rozgrzewkę, byłem przekonany, że zagram w tym spotkaniu co najmniej przez 15 minut. Wierzyłem, że tak się stanie. Było jednak inaczej. Wydaje mi się, że plany trenerowi pokrzyżowała czerwona kartka dla Wojciecha Szczęsnego – powiedział rozgoryczony „Grosik” na konferencji prasowej.

Skrzydłowy Sivassporu dodał, że chce zapomnieć już o spotkaniu z Grecją i skoncentrować się na najbliższym meczu z Rosją.

– Nie ma się co obrażać. Staram się już zapomnieć o meczu z Grecją. Zremisowaliśmy 1:1 i dalej liczymy się w grze. Mam jednak nadzieję, że w meczu z Rosją trener da mi szansę – przyznał Grosicki.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.